Najnowsze wpisy, strona 2


gru 24 2006 Świątecznie :)
Komentarze: 1
No to ...
Wesołych Świąt Kochani :)
I aby nadchodzący rok przyniósł same dobre chwile.
I by otaczali Was tylko ludzie, których Kochacie ...
Buziaczkuje Was cieplutko :*

heart_in_shadow : :
gru 16 2006 Story
Komentarze: 3
Story:
Miałam kiedyś przyjaciela.
A ten przyjaciel był dla mnie wszystkim.
Mieliśmy wspólnych przyjaciół.
Razem dzieliliśmy chwile szczęscia.
Ale to było kiedyś ...

Miałam kiedyś przyjaciela.
A ten przyjaciel był w moim sercu.
Mieliśmy wspólne uczucie.
Razem mieliśmy w sobie oparcie.
Ale to było kiedyś ...

Miałam kiedyś przyjaciela.
A ten przyjaciel zmienił się.
Razem - nie było już razem.
Ale to było kiedyś ...

Miałam kiedyś przyjaciela.
A tego przyjaciela kochałam.
A tego przyjaciela kochałam.
Ale to było kiedyś ...

Wszystko odchodzi i zmienia się.
Kiedyś było, teraz nie ma Cię.
Już nie będzie między nami NIC.
Wszystko co BYŁO przestało żyć.
Parę przykrych słów. Zmiana nastawienia.
Bo przecież wszystko się zmienia? ...
Czym Ci zawiniłam, co złego zrobiłam?
Już nie będziemy dzielić wspólnych chwil.
Tak jak chciałeś stało się.
Nie poznaję już Cię ...

Miałam kiedyś przyjaciela.
A ten przyjaciel odszedł.

Miałam kiedyś przyjaciela.
Ale to było kiedyś ...

Dla pamięci listu sprzed roku na kartce z pszczółkami. I tego grosika, który miał nam przynieść szczęście.
Dla pamięci obcego człowieka, znajomego, przyjaciela, męża i mojej połowy serduszka, która zniknęła razem z nim.
Mówię otwarcie. Mówię wprost. Tak jak zawsze chciałeś.
heart_in_shadow : :
gru 13 2006 .
Komentarze: 1
"Dobrze jest wiedzieć", co myślą o Tobie ludzie, którzy są dla Ciebie najważniesi.

Szkoda, że nie wiecie wszystkiego.

Dowiedziałam się.
I mam ochote sobie srzelić w głowkę.
:(
heart_in_shadow : :
gru 11 2006 :(
Komentarze: 0
Konkluzja.
Rozmowy na skypie mają swoje plusy.

Prawie jak w gimie. Wracam do bloga. Tu sie wygadać można :

Opowiem Wam kiedyś historię ...
O miłości tak wielkiej, że krępowała ruchy, zniewalała umysł, raniła jak wróg, była piękna jak cud.
Czym odroznić prawdziwą miłość od innej?
Zrobisz dla tej osoby wszystko, choć nie zawsze ona o tym wie.
Będziesz ją kochać mimo wszystkich błędów i cierpień, które od niej otrzymasz.
Twoje serduszko będzie tylko dla tej osoby, nie za to jaka jest, nie za to kim jest. To sie nie liczy tak naprawdę ...
Znasz tą osobę na wylot. Jej kłamstwa, słabości. Wiesz o czym myśli. Wiesz, co czuje ... (Choć czasem w to nie wierzysz)

Możecie mnie o wszystko oskarżać. Ale nie o to, że naprawde nie kochałam/kocham.
Chce mi się płakać.
Zostalam/yśmy wymieniona/one na lepsze modele.
Boli.
Oglądam z boku te wszystkie chwile szczęścia, ktore niegdyś przeżywałam ja i inni ze mną.
Przyglądam się tym wszystkim zabawnym historiom, tysiącom wysłanych smsów, wykonanych telefonów, przeprowadzonych rozmów, przytulaśnych chwil i pocałunków.
Temu wszystkiemu, co dzieliliśmy wszyscy razem.
Patrzę na to i co widzę ... Wymieniło się pare ról.
Niektóre osoby odeszly w odstawkę.
Na ich miejscu są inne.
Może lepsze? Fajniejsze?
Nie wiem.
Ale to boli. Wszystkie wspolne wygłupy, plany na przyszłość odchodzą w niepamięć.
Znów stajemy się sobie obcy.
A to minął rok z kawałkiem
Wtedy też nadchodziły święta ... Tyle, że wyglądało to zupełnie inaczej niż dzisiaj.

Zastrzelcie mnie. Mi sie żyć bynajmniej nie chce.

All good things come to an END
heart_in_shadow : :
gru 09 2006 Info
Komentarze: 1
Co chcesz to mów. Nie potrzeba mi Twych pustych słów. Bo nie jesteś tymi kim byłeś.
(...)
Więc już zostań tam, gdzie chciałeś być.

Ile można dawać szans?
Ja dałam drugą i o jedną za dużo.
Proszę Pana, ja już Pana nie chcę!
Trzeba było myśleć 1,5 miesiąca temu, jak się Pan ode mnie odciął.
-Bo nie chciałem Cię ranić.
Haha! Teraz dzieli nas te pare chwil, te parę łez. Ja już zwyczajnie nie chcę Cię.

Ble. Dupa zbita. Jakby dodać jescze miły aspekt dotyczący moich biednych uczuć. I dołożyć do 'notka story' aspekt drugiego człowieka - to już nic tylko sobie palnąć w łeb.
Informacja. Miśki moje (te kochane of course) rezygnuję od dnia tudej z gadu gadu.
GG psuje kontakty międzyludzkie, jeżeli się go używa w innych celach niż ploty lub wymiana zadań domowych.
Przynajmniej w moim przypadku.
Nie mam zamiaru sobie zaturwać życia (i innym).
Czasami pojawię się na skype. Komóreczka tez dostępna.
Także cYa lejdies end mens.

*Zmagania z pewnymi osobami są bezcelowe. Z uczuciami rownież. Więc katowanie się chorymi sytuacjami (i innych) jest bez sensu. Nigdy nie tweirdziłam, że jestem bez winy. Ale czasami nie ma innego wyboru. Zreszą i tak nikomu moja decyzja nie przeszkadza ...

Podpis: JA
heart_in_shadow : :