Biało, niecodziennie, wstrętnie
Komentarze: 1
Swoją komercją i dwulicową duszą rozkładasz 'Nas'.
Z tego, co było skarbem, pozostał jeden zachowany na skamieniałych ustach uśmiech.
Cisza, głośnym echem odbija się w głowie.
Nie ma łez i krzyku. Nie ma żalu i zagubienia.
Nie ma nic.
Ta sterylność i czystość bez skazy mnie przeraża.
Nienormalne.
Dodaj komentarz