maj 24 2004

Śmierć...


Komentarze: 6

Pisk opon, zatrzymujący się autobus...
Człowiek na jezdni - krzyk : O Jezu!
Szok związał ciało.
Ludzie wysiadający z autobusu przy ofiarze.
Coraz większa stróga krwi zalewająca jezdnię i chodnik.
Gapie, tak pełno gapiów, jak wszędzie gdzie coś się dzieje.
Nikt nic nie robi.
Co chwila słychać krzyki, tylko krzyki i nic więcej.
...oświecenie...impuls - apteka.
Wpadam do środka, krzyczę - Proszę dzwonić po pogotowie, potrąciło człowieka.
Chwila ciszy i pytanie, które mnie położyło na łopatki.
-Jaki jest numer na pogotowie.
Kolejny szok, krzyk :999, proszę dzownić.
Czekanie, najdłuższe 12 minut w moim życiu.. nie tylko moim.
Dwanaście minut, minut które mogły coś zmienić, minut zbyt długich...
Ryk syreny, karetka.
Coraz więcej gapiów.
Reanimacja...
Nie wytrzymałam, nie patrzyłam.
Odeszłam.
Trzydzieści minut, czas po którym wolno, na sygnale odjechał ambulans.
Policja, ludzie, pytania: Czemu tak długo?
Urywam się, nie chcę słyszeć.

Umarł? Nie wiem, nie chcę wiedzieć...

Chwile wcześniej, a mogłam to być ja lub moja koleżanka.
Dzięki Boże...
Widziałam...

Dopisek z 25 maja 2004r.
A krew wciąż na chodniku, tylko trochę ściemniała. Nie zmył deszcz..wspomnienie.
heart_in_shadow : :
G.
26 maja 2004, 22:38
śmierć jest smutna sama w sobie. Trzeba tylko inaczej na nią popatrzeć. Umrzesz, nie wiadomo co się z Tobą stanie, ale pamięć o Tobie zaniknie. A to jest smutne. To smutne, że to, co pozostawisz po sobie, może się zatrzeć. I że czasem śmierć przychodzi wtedy, gdy nie jesteśmy na nią gotowi, choć zapewne nikt nigdy nie jest na śmierć gotowy. Więc zmiana : I że czasem śmierć przychodzi wtedy, gdy dopiero miało się coś zacząć.
k.
26 maja 2004, 15:19
może i smutna, ale dla kogo? my nie umieramy, to inni nas puszczają...
G.
25 maja 2004, 22:07
A ja zapalam świeczkę, bo śmierć przyjdzie tak czy siak. Nie ma co żadnej siły zaklinać, bo ludzka rzecz umierać. Smutne, owszem, tragiczne - także. Ale nie ma co ukrywać; to też przecież na mnie czeka. Albo jestem zimną realistką, albo czegoś takieog nie widziałam. przykro mi heart, że Ty to zobaczyłaś, bo tego nikt nie powinien widzieć. Śmierć jest smutna. [\']
Magia i Miecz
25 maja 2004, 12:19
........
24 maja 2004, 21:56
Śmierć bywa nieprzewidywalna..
P.
24 maja 2004, 21:05
Nie dziękuj Bogu. Wyklnij raczej ta siłę co w ogóle do wypadku dopuściła. Choć pewnie to jedno i to samo...

Dodaj komentarz