cze 15 2004

Nigdy więcej tego nie zrobię....


Komentarze: 7

Jedna chwila, jeden moment, który sprawił, że cholerna prawda pojawiła mi się przed oczami.
Prawda, która boli, której nie chcę...
Pieprzyć to, że mam rozwalone plany na najbliższe 2 tyg., nie obchodzi mnie to, że się ludzie śmieją i mówią: Już drugi raz masz nogę w szynie" ani to, że lekarz nie wie, co mi się stało.
Najbardziej boli mnie to, że Ty okzałaś się zimna, nieobecna.
Co się stało? Bałam się zadzownić do Ciebie po wypadku. Poprostu się bałam! Nienormalne? Owszem, ale nie chciałam, żebyś wiedziała.
Pierwsze słowa, jakie usłyszałam po powrocie ze szpitala: "A do Ciebie się nie odzywam..."
Przyjemnie.
Nie ruszyły Cię moje łzy, nie obchodził Cię mój ból.
Kiedy próbowałam wytłumaczyć się z tego, co zrobiłam, nawrzeszczałaś na mnie. Powiedziałaś, że to wszystko moja wina.
Bolą mnie słowa: "Ja mam z Tobą tylko kłopoty, tylko przynosisz kolejny problem..."
Przepraszam! Przecież nie zrobiłam tego specjalnie!
Jezu, ja nie chciałam.
Cholernie mi przykro, jak nigdy.
Najgorsze jest to, że własna MATKA nie pocieszy, nie przytuli...
W tym momencie dziękuję Boże Ci za przyjaciół, którzy się odemnie nie odwrócili.

Nie czuję bólu fizycznego, teraz boli mnie serce.
Co zrobiłam? Czemu taka jesteś?Dawniej tak nie było?
Przebacz, jeżeli to moja wina.
Twoje zimno, mój wypadek, moja wina, moja wina, moja bardzo wielka wina...

Banał? Dla niektórych tak, dla mnie otworzyła się klapka w przepaść, bo odchodzisz od mnie...Kochasz mnie jeszcze?

heart_in_shadow : :
18 czerwca 2004, 11:32
dziękuję.... ;*
P.
17 czerwca 2004, 13:23
A ja nie opisze że mam tak samo czy coś bo to bez sesnu a ty jestes w tym momencie najwazniejsza. Ale póki co - masz nas i kochusiam Cię bardzo :* 3m sie.
Mary
16 czerwca 2004, 21:21
Ja zostawie komentarzyk odległy od tematu notki ... - w zajebistej formie potrafisz przekazać to co Cię boli. Cholernie mi się to podoba :)
G.
16 czerwca 2004, 14:02
Trzymaj się staruszko! Z mamą będzie lepiej, moja też na mnie obrażona, nieważne, że tylko o głupią lodówkę. I tak się na mnie wyżywa. Wiem, że to przykre. Ale się zmieni. Buziak dla Ciebie NAJWIĘKSZY! :*
16 czerwca 2004, 12:52
Skąd ja to znam... Opowiem Ci kiedyś na żywo jak to u mnie wyglądało... Kocha Cię... Nie umie tego okazać... Wybacz jej... Ciężko jest... Serce krwawi... Postaraj się. Pamiętaj, masz ludzi, którzy są przy Tobie, chociaż to drugi raz ta sama noga:P :*
CzEsKa
15 czerwca 2004, 22:48
To strszne kiedy potencjalnie najbliższa osoba tak Cię traktuje. Jedyne co możesz zrobić to dziękować Bogu że masz przyjaciól na których możesz liczyć...
Magia i Miecz
15 czerwca 2004, 22:48
pewnie że CIę kocha...gdyby CIę nie kochała, nie przejmowała by się... po prostu się martwi, boi się o CIebie... trzymaj się...

Dodaj komentarz