Subkultury dzielą się na dwa główne rodzaje: Pierwszy jest nieszkodliwy i niczemu winny. Drugi natomiast, nie wiedzieć czemu, tępi ten pierwszy. I krąg życia się zamyka : I gdzie tu sprawiedliwość?!
p_n
22 maja 2004, 14:22
trzeba być sobą, a nie jakimiś dresami, metalami itp.
Jakie \"ale\" :> a jak sama powiedziałaś nikt nie jest święty - w każdej subkulturze znajdzie się ktoś trefny :P Jak narazie sądzę, jak sądzę. Do tej pory tylko dresy miały \"wąty\"
G.
16 maja 2004, 13:25
No dobra, ale subkultura to subkultura. A ich sposób bycia to mimo wsyztsko ich sprawa, nie? ;) Ja tam tych wszystkich subkultur mam już dość, wszystko i tak zależy od człowieka.
Złociutcy - ja nie mówiłam o konkretnych odłamach typu: dres, czy matal :P podzieliłam tylko niektórych \"subkulturowców\" za względu na hmm sposób bycia. Nie wszystko trzeba brać dosłownie :P
Nat
15 maja 2004, 16:50
SPRAWIEDLIWOŚĆ...To święte słowo i moje ulubione...ale czy ono w dzisiejszym świecie rzeczywiście istnieje??? Czasem mam wrażenie, że nie...Dziś bardzo trudno doszukać się sprawiedliwości w czymkolwiek....
A co do tych subkultur...różnie to bywa...
G.
15 maja 2004, 14:45
ja też nie. Nikt nie powiedział, że są tylko dresy i metale, a ja uważam, że żadna z tych subkultur nie jest święta. Równouprawnienie ;)
Magia i Miecz
14 maja 2004, 23:04
Sprawiedliwość?? to zjawisko jest równie fantastyczne jak legendy...
C.M.
14 maja 2004, 21:30
W swojej notce podzieliłaś subkultury na białą i czarną, dobrą i złą ...
Nie zgadzam się z takim ugrupowaniem ...
Dodaj komentarz