System

Życiem rządzi system.
System, który się zamyka nad człowiekiem.
System, który zaciska pętlę na każdej dziedzinie życia.
System, który tworzą "ludzie".
Mówią - słuchaj rozsądku - czyli słuchaj Nas.
Nosisz dres, jesteś dresem. Nosisz glany, jesteś rockowcem. Ale fajnie! Już zostałeś "zaszufladkowany".
Jakieś ALE?! Zamknij buźkę, albo ściągaj ubranie.
Chcesz mieć własne poglądy, chcesz mieć własne przekonania?
Miej je, ale uważaj, bo kiedyś za nie MOŻESZ oberwać.
Czy to groźba? Nie - to OSTRZEŻENIE.
Tolerancja? Kolejne słowo bez znaczenia.
Wyjaśnić?
W skrócie tolerujesz cudze poglądy, upodobania itp.
Są jeszcze tacy - niedobitki.
Tylko podziwać wystrawłość, upór przed zasymilowaniem z większością.
Teraz pytanie: Czy wiesz kto to jest brudas, odmieniec etc.?
Wiesz? To dobrze. Teraz poproszę o wyjaśnienie...Wspaniale!
A mogę zadać drugie pytanie?..Dziękuję
Dlaczego nazywasz tak innego od Ciebie? Przecież on nie pasuje do definicji, którą podałeś.
Szkoda, uważałam, że jesteś inteligentny.

Czemu człowiek w grupie śmieje się z Innego od wszyskich, gdy sam w rzeczywistości jest taki? Czemu musi kłamać, choć tak bardzo chce mówić prawdę?
Bo nie ma wolności, bo nie ma tolerancji, bo tak trzeba, ........bo się BOI.
Narzucacie innym swoją wolę, tylko po co?
Żeby system się trzymał.
Bo jeżeli upadnie, toWY zginiecie.
Dobro opiera się na pojedyńczych jednostkach, a nie grupie.
Co jest z tym światem do cholery?!
System.
Nie polityczny, nie ustrój państwa. Nie, nie, nie.
System życia.
System kar i nagród za to, kim się jest lub nie.

Fuck the system!
This system!

Notkę dedykuję tym, którzy nie poddali się Systemowi.