Archiwum 02 maja 2006


maj 02 2006 'No name'
Komentarze: 4
Brr. Zimno mi. Siedzę w kocyku. Wcześnie wstałam i jest mi smutno.
Jak sobie pomyśle, że coraz cześciej nie mam wpływu na to, co się wokół mnie dzieje - przechodzi mnie dreszcz.
Jak sobie pomyśle, że coraz czesciej nie mam wpływu na samą siebie ... - łzy cisną mi sie do oczu.

Nie płacz mała szkoda łez. Życie przecież piękne jest.

Byłoby. Jednak mi BRAKUJE.

Zaciskam piąstki, zagryzam wargi, po policzku spływa łza. Czy już zawsze będzie tak?

APSIK - na koniec kichnięcie. Rozluźnijcie się po tej notce...
heart_in_shadow : :