Komentarze: 3
To mnie irytuje...Irytuje mnie ciągła obecność wspomnień. Przychodzą z odchłąni mojej pamięci ...Nagle...Gdy ich się nie spodziewam. Nie jestem zdolna się temu sprzeciwić.
Nie lubię tego; nie przywykłam do ich towarzystwa. Nigdy nie przywyknę. Ciągłe upychanie ich w najgłębszych zakamarkach mojego umysłu mnie męczy. Zresztą i tak nie przynosi rezultatu.
Wyczyścić umysł?...Tak, to byłoby rozwiązanie. Pozbyć się wszystkiego co niepotrzebne, zostawić tylko pustkę.
Pustkę, która z czasem znów zostałaby zalana morzem wspomnien, morzem trosk. I tak w kółko...