Archiwum marzec 2004


mar 30 2004 Poprostu jestem...
Komentarze: 7

Jestem bezczelna, bo mówię wprost
Jestem pazerna, bo pragnę mieć.
Jestem szczera, bo Się nie okłamuję.
Jestem głupią udawczką, bo przed Tobą udaję, że mnie nie obchodzisz.
Jestem wierna, ale tylko wtedy, gdy ktoś jest tego wart.
Jestem miła, gdy Inni są mili...
Szanuje, jeżeli mnie szanują.
Zyję tak by, gdy umrę, moim bliskim było smutno, że mnie nie ma...
...by po mnie została pustka, której nie zapełni NIKT.
Taka byłam, taka jestem, taką pozostać chcę.
Nikt mnie nie ma prawa zmieniać.
Chcę być jedna, niepowtarzalna, oryginalna...
Jeżeli się zmienię dla kogoś, już nie będę sobą...
Jak ma się kogoś kochać,to nie za coś, ale mimo czegoś...

Powolutku do przodu idzie..(wtajemniczeni wiedzą co..)

heart_in_shadow : :
mar 26 2004 Wszystko się sypie...
Komentarze: 16

Wszystko się sypie jak papierowy domek z kart.
Mały podmuch, a zniszczy wszystko, co z takim trudem budowałam...
Ciągłe drgawki, ciągłe dygotanie
Serce się odzywa?...
Spoczynku życie nie daje,
wciąż gna do przodu.
Nie chce się zatrzymać...
nawet przy tych najpiękniejszych chwilach...
Zabiera ze sobą wszystko
i płynie dalej...

Nienawidzę tego...
Nienawidzę swojej bezsilności.
Tego, że nie jestem niczego pewna...
Wszystko jest pozorem...
Iluzją, która zniknie...

heart_in_shadow : :
mar 17 2004 Tak poprostu i zwyczajnie
Komentarze: 11

Smutno...
...Naprawdę...mi było...

Wyśmiali to co lubię..
Zrobiło mi się tak po prostu
Przykro...
Nic poza łzami
i pocieszeniem nie miałam.

Musiałam odreagować.... :(

heart_in_shadow : :
mar 14 2004 Mój wymyślony świat
Komentarze: 4

"...na moim polu papierowych kwiatów i
cukierkowych obłoków z kołysanki
zamykam się w sobie na godziny
i oglądam swoje fioletowe niebo nade mną..."

To jest mój świat wymyślony, takim chcę go widzieć.
Powrót do uśmiechu z przeszłości, czasem dobrze robi.


heart_in_shadow : :
mar 08 2004 Znikła szklana kurtyna, czyli ile potrafi...
Komentarze: 6

Dzień, w którym się coś załamało.
Coś pękło.
Zbiła się szklana szyba, za którą żyłam.
Za którą była izolacja od wszystkiego...
i wszystkich.
Dzisiaj to zniknęło.
Weszłam do otwartego świata, ponosić konsekwencje,
za każdy błąd i czyn.
Nie wiem, czy to zniosę...
Ale tak być musi.
Może wreszcie się czegoś nauczę.
Może wreszcie spojrzę na świat cudzymi oczyma i ...
zrozumiem więcej.

Dzisiaj coś się zawaliło,
a po części to też moja wina.

/Proszę o nie dawanie bezsensownych komentarzy do tej notki. Chciałam tylko wyrazić swe uczucia./

heart_in_shadow : :