Komentarze: 5
Zaczynać znów.
Jeden uśmiech,
jedno spojrzenie,
numer telefonu,
sms'y,
spotkanie,
potem kolejne i kolejne.
A teraz?
Głucho, cicho, smutno.
Gapię się bezmyłśnie w telefon : A może jednak zadzowni, napisze?
Haha! Aż sama siebie zadziwiam, jaką potrafię być naiwną idiotką.
A przez co ta cała cisza?
Jedna plotka, jeden żart, jeden ironiczny uśmiech
"i iskierka zgasła (?)"
Jestem przyzwyczajona do słów cynicznych, słów ironicznych, słów obmowy.
Teraz już wiem, że one są tylko słowami
i niczym więcej.
Krzyczcie, obrażajcie,obmawiajcie, plujcie w twarz!!!
Zniosę wszystko!
Ale ODPIEPRZCIE SIĘ od Niego!!!