Komentarze: 7
Czuje się jak po powrocie z pralni uczuciowo - intelektualnej.
Jestem wyprana z uczuć, pomysłów na zarobienie czegokolwiek.
Czysta? Swieża? Lekka?
Bynajmniej.
Czuje się najzwyczajniej łyso.
Brak huśtawki emocjonalnej/ uczuciowej / intelektualnej (sama skreślę) doprowadza mnie do obłędu.
Nie słucham już, nie obchodzi mnie to już, nie widzę Ich już.
Fazja ignorancji.
Sposób na życie...?
Jestem be, fuj i wszystko co z nimi związane.