Komentarze: 6
Aaaa spóźnie się, spóźnie!
Lekka panika, ale ewidentnie muszę się pozbyć tej wady - spóźnianie jest be.
Dobra zbieram swoje klamoty, energię i na koncert.
Hey =]
P.S. Jednym słowem - było zajeb..e! :) Brakowało mi pewnych osóbek, atmosfery 'niskrępowania', luzu i możliwości wyszalenia się.Byle do następnego...