Komentarze: 3
"Hej ... co jest?"
"Ej stara odezwji się coś."
"Weź się uśmiechnij, proszę."
"Zawsze Cię wszędzie pełno, a dziś? Co jest?"
"Gdzie Twój humorek?"
"Jesteś tutaj. Ale jest cicho... Tak jakby Cię nie było."
Jestem! Mam krzyczeć? TAK JESTEM WCIĄŻ!
Jeszcze żyje. Jeszcze jestem ...
Dla niektóych Jestem. Dla niektórych Byłam.
"Oczka Ci zgasły."
-Przytul mnie.
-Hej. Przepraszam. Nie widziałeś mojej drugiej buźki? Tego uśmiechniętego pysiaka?
-A po co Ci on?
-Potrzebny.
-Smutno Ci?
-Już nie długo. Poczekaj. Znajdę drugą buźkę. Wtedy porozmawiamy. W tych czasach fałsz i podórbki wszyscy kupią. Nie zorientują się, że to tylko tania imitacja. Daj mi moment. Poszukam jej.