Komentarze: 2
Z jednej z nas jest dumny Bóg
Druga wciąż zasmuca Go
Za występki obu zapłacę ja
Każda inny widzi cel
Każda swoje sumienie ma
Choć to dziwne, ja sumienia mam dwa
Gdy jedna ośmieli się
Ugodzić Cię słowem złym
Ja przyklejam plaster z najczulszych słów
Jedna w nieśmiałości swej
Rzęsami dotyka stóp
Druga śmiało sięga do Twych ust
(...)
To przecież ja
To przecież ciągle ja
HEY - 'Piękna Pani z Czółenkiem'
Jak wracają stare wspomnienia, stare dobre czasy :)
Pazerność czuję, wczuwam na kilometr. A fe.
Dziewczynkom/chłopcom takim mówi się NIE.
Bo kochać dobrą rzeczą chyba jest.
Ale kochać swą powierzchowność to źle.
Płytkość nas otacza kochani. Zewsząd.
Przykre.
Naturalnym miśkom moim dziękuję, że są :) Nie zmieniajcie się.