Komentarze: 5
On blaga o pomoc i ja to słyszę...
On płacze i ja to rozumiem...
On chce żyć i ja to czuję...
On umiera i ja umieram...
Przynajmniej nie odejdę sama.
Wiem, jestem samolubna
I dobrze mi z tym.
pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 01 |
02 | 03 | 04 | 05 | 06 | 07 | 08 |
09 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 |
16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 |
23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 |
Bawię się uczuciami.....
Przeplatam je pomiędzy swymi palcami,
igram jak z małym dzieckiem.
Maluję nimi mój świat,
by potem wszystko wymazać i zacząć na nowo.
Może nie mam serca,ale tak mi lepiej.
Tak wygodniej...
Nic na siłę.
Po co się nimi wiązać?
...Tyko krępują ruchy.
Me uczucia..
Moje kredki, me igraszki...
Moje rozwiązane sznurowadła życia.
A co tu pisać??!! Było ......słodko i tyle :] Buziaki for .... (On wie :*)
To mnie irytuje...Irytuje mnie ciągła obecność wspomnień. Przychodzą z odchłąni mojej pamięci ...Nagle...Gdy ich się nie spodziewam. Nie jestem zdolna się temu sprzeciwić.
Nie lubię tego; nie przywykłam do ich towarzystwa. Nigdy nie przywyknę. Ciągłe upychanie ich w najgłębszych zakamarkach mojego umysłu mnie męczy. Zresztą i tak nie przynosi rezultatu.
Wyczyścić umysł?...Tak, to byłoby rozwiązanie. Pozbyć się wszystkiego co niepotrzebne, zostawić tylko pustkę.
Pustkę, która z czasem znów zostałaby zalana morzem wspomnien, morzem trosk. I tak w kółko...