Archiwum wrzesień 2004, strona 1


wrz 14 2004 Wiadomości
Komentarze: 8
Wiadomości w skrócie:
- wykonałam nowy szablon na bloga
- dzięki wspaniałomyślności mojej mamy wreszcie mam discmana (nie umiem go w całości obsłużyć :)
- miałam dzień wolny od szkoły
- zrozumiałam chemie !
- nie jadłam słodyczy od 8 dni
- 2 dni temu: rocznica, rocznicy zazdrości
- spoglądnęłam w lustro, ze smutkiem stwierdziłam: Ciągle ta sama Ja, tylko trochę bardziej podkrążone oczy, zmizerniała mi twarz, oczy tracą dawny blask... Nerwy? Czas nadrobić zaległości.

Życzę Państwu miłego wieczoru, "Wiadomości" prowadziła Heart in shadow
heart_in_shadow : :
wrz 12 2004 Panika
Komentarze: 4
Panika, desperacka próba ucieczki przed własnym strachem, próba ratowania się za wszelką cenę...
Tak wyglądał jeden dzień z minionego tygodnia.
Stres, nerwy, łzy, telefon do mamy. Dwa krótkie słowa - nie wytrzymam!
Próbowałam w tym jednym zdaniu zmieścić całą swoją gorycz, strach i gruzy mych wielkich niegdyś ambicji.

Ale już jest dobrze, ale jak długo...? Zawsze jak wracam do domu mój umysł jest nastawiony na tę samą wresję przekonywującą: Będzie dobrze.
A opytmizm się ulatnia wraz z wejściem w obręb szarych, smętnych murów...

Będzie dobrze, dobrze być musi!
heart_in_shadow : :
wrz 07 2004 Kapitulacja
Komentarze: 7
Skapitulowałam.
Bez tego bloga nie mogę normalnie funkcjonować. Jestem od niego najzwyczajniej uzależniona, ot co.

Nowa szkoła, niby nic takiego dla osób postronnych, lecz dla mnie wręcz przeciwnie. Od nowa zaczynać wszystko... Oswoić się z ludźmi, nowymi nauczycielami, poglądami etc.
Tutaj, odrazu nadają tempo, każą robić to, to i to - jak Ci sie nie podoba to wynocha!
Tak, takie jest liceum :)
Ale...
Klase mam genialną - jak narazie. Nauczyciele (z wyjątkiem paru) są bardzo sympatyczni, jednakże są również wymagający. Tłum drugo i trzecio klasistów co jakiś czas daje o sobie znać i na korytarzu spycha co mniejszych "pierwszaczków" w bardziej odległe kąty szkoły.
Jak narazie klasowo trzymamy się razem, gdyż tak bezpieczniej :). Jak jeden organizm wędrujemy w to samo miejsce. Ktoś da hasło - sala jakaś tam - wszyscy robia zwrot i zmierzają we właściwym kierunku ( no dobra, niektórzy się gubią...)

Doceniam uroki nieznajomości wszystkich osób, lecz mam nadzieję, że nawet jak bliżej poznam moją klasę, to nie zmienię o niej pozytywnego zdania... :] (Jak narazie mam tylko jedną potencjalną kurwu..e w klasie)

Pozdrawiam wszystkie KOTKI!
heart_in_shadow : :